Popadłem w monotonność pracy. Chyba tak można by było nazwać mój brak czasu na to co kocham. Mogę powiedzieć, że nie zdążyłem nawet zauważyć, kiedy to, co sprawiało mi przyjemność przeszło w codzienność. Moje myśli i działania skierowały się tam, gdzie nie powinny.